Dnia 8 grudnia 2006 roku w Pałacu Tyszkiewiczów-Potockich przy ul. Krakowskie Przedmieście 32

odbyła się V Ogólnopolska Konferencja

Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej IPSiR UW

poświęcona problematyce zabójstw

pt. „Ofiary zabójstw” 
 

     Organizatorem konferencji, podobnie jak czterech poprzednich, był dr hab. Zbigniew Lasocik. W konferencji wzięło udział ok. 120 gości, wśród nich byli przedstawiciele środowiska naukowego, pracownicy wymiaru sprawiedliwości, w tym sędziowie i prokuratorzy, funkcjonariusze policji oraz służby więziennej, a także liderzy i działacze organizacji pozarządowych.

     Konferencję otworzył Kierownik Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej prof. dr hab. Andrzej Rzepliński.

     Program konferencji został podzielony na dwie sesje, w ramach których uczestnicy wysłuchali następujących wystąpień:   

Sesja I – O ofiarach zabójstw 

Psychospołeczna charakterystyka ofiar zabójstw

dr Teresa Jaśkiewicz-Obydzińska, dr Ewa Wach z Instytutu Ekspertyz Sądowych

Ofiara zabójstwa – wnioski z praktyki śledczej Policji.

mł. insp. Marek Dyjasz z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu  

Sesja II – O bliskich ofiar i sprawcach zabójstw 

Czy możliwa jest mediacja pomiędzy ofiarą a sprawcą?

prof. dr hab. Dobrochna Wójcik z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości 

Przedstawienie dwóch przypadków mediacji w sprawach o zabójstwo

dr Janina Waluk z Polskiego Centrum Mediacji oraz Katarzyna Rzempołuch, kurator sądowy z Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa

Wywiady z bliskimi ofiar zabójstw – przedstawienie wyników badań

dr Jan Malec z Fundacji Pomocy Ofiarom Przestępstw 
 

     Za stronę organizacyjną konferencji odpowiadała Pani Urszula Kozłowska wspierana przez grupę wolontariuszy, studentów IPSiR UW w składzie: Kamila Bylińska, Katarzyna Wolska, Klaudyna Tyszer, Agnieszka Kmieciak, Olga Tereszczuk, Mateusz Korsak oraz Bartłomiej Bartliński. 

Organizatorzy konferencji zapowiedzieli kolejną VI konferencję.  

 

Sprawozdanie z V ogólnopolskiej konferencji na temat  zabójstw pt. „Ofiary zabójstw”  (w opracowaniu Urszuli Kozłowskiej)

Dnia 8 grudnia 2006 roku w Pałacu Tyszkiewiczów-Potockich przy ul. Krakowskie Przedmieście 32 odbyła się V ogólnopolska konferencja Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej IPSiR UW poświęcona problematyce zabójstw, pt. „Ofiary zabójstw”. 

     Organizatorem konferencji, podobnie jak czterech poprzednich, był dr hab. Zbigniew Lasocik. W konferencji wzięło udział ok. 100 gości, wśród nich przedstawiciele środowiska naukowego, pracownicy wymiaru sprawiedliwości, w tym sędziowie i prokuratorzy, funkcjonariusze policji oraz służby więziennej, a także liderzy i działacze organizacji pozarządowych. Konferencję otworzył Kierownik Katedry Kryminologii i Polityki Kryminalnej prof. dr hab. Andrzej Rzepliński.

     Program konferencji został podzielony na dwie sesje. Pierwsza sesja konferencji „O ofiarach zabójstw” została poświęcona problematyce ofiary jako źródła informacji o samym przestępstwie. W ramach sesji zostały wygłoszone dwa referaty: referat dr Teresy Jaśkiewicz-Obydzińskiej i dr Ewy Wach z Instytutu Ekspertyz Sądowych pt. „Psychospołeczna charakterystyka ofiar zabójstw” oraz referat pt. „Ofiara zabójstwa – wnioski z praktyki śledczej Policji” wygłoszony przez mł. insp. Marka Dyjasza, Naczelnika Wydziału Kryminalnego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu.

     Ekspertki z Instytutu Ekspertyz Sądowych przedstawiły wyniki badań prowadzonych w latach 1997-2002 w Zakładzie Psychologii Sądowej pod kierunkiem prof. dr hab. Józefa Krzysztofa Gierowskiego**. Badania wykazały, że analizy problematyki przestępstw nie można ograniczyć wyłącznie do charakterystyki osobowości sprawcy. Informacje o ofierze są równie ważne, gdyż działanie sprawcy jest bardzo często związane, a nawet zależne od zachowania pokrzywdzonego. Dr Jaśkiewicz-Obydzińska zwróciła uwagę na fakt, ofiara stanowi bogate źródło wiedzy o sprawcy zwłaszcza w przypadku profilowania nieznanych sprawców zabójstw.

     Posługując się pojęciami przestępcy-ofiary i potencjalnej ofiary opracowanymi przez wiktymologa Hansa von Hentiga oraz typologią ofiar ze względu na kryterium wrodzonych cech predysponujących ofiary, źródła predyspozycji oraz typy ofiar zabójstw, opracowane zostały ogólne właściwości psychospołeczne ofiar zabójstw, do których zaliczono słabe możliwości obrony, brak aktywności życiowej oraz czynniki indywidualne i społeczne zwiększające ryzyko stania się ofiarą.

     Wyniki badań przeprowadzonych w Instytucie, którymi objęto 189 sprawców zabójstw oraz ich ofiary, wskazały na istnienie takich czynników społecznych i psychicznych, które nie różnicują ofiar zabójstw. Są to: stan cywilny, orientacja seksualna, źródło utrzymania, zakres kontaktów społecznych oraz stan psychiczny ofiar. Różnice w charakterystyce ofiar ujawniły się dopiero po dokonaniu klasyfikacji zabójstw ze względu na motyw przestępstwa, tj. motyw emocjonalny, seksualny, patologiczny i ekonomiczny.

     Największą liczbę stanowiły zabójstwa popełnione z motywów emocjonalnych (ok. 70%), głównie z zemsty i poczucia krzywdy. Ofiary zabójstw popełnionych z zemsty charakteryzowały się najmłodszym wiekiem spośród ofiar zabójstw z motywów emocjonalnych, natomiast ofiary zabójstw popełnionych z poczucia krzywdy to osoby, które przyczyniły się do tego, że stały się ofiarą zabójstwa. W tym przypadku doszło do zamiany ról pomiędzy krzywdzącym a krzywdzonym, pomiędzy katem ofiarą w wyniku wieloletniej przemocy domowej.

     Grupą najbardziej różniącą się od pozostałych są ofiary zabójstw na tle seksualnym. Badania wykazały, że ofiary te charakteryzują się przeciętną atrakcyjnością seksualną i nie utrzymują kontaktów tzw. marginesem społecznym. Ofiary zabójstw na tle patologicznym to ofiary pochodzące z bliskiego otoczenia rodzinnego sprawcy, osoby o prawidłowym przystosowaniu społecznym, które stały się ofiarą w wyniku urojeniowej interpretacji otoczenia przez sprawcę. Ostatnią grupę stanowiły ofiary zabójstw na tle ekonomicznym, których zabójstwa dokonano ze względu na posiadane przez nie dobra materialne.

     Wyniki badań wskazują po pierwsze, na konieczność wykorzystywania informacji na temat grupy przestępstw z określonych motywów do inicjowania m. in. takich działań, jak zapewnienie opieki instytucjonalnej w przypadku przemocy w rodzinie i po drugie, na znaczenie zbierania przez organy ścigania jak największej liczby informacji o ofierze.  

 Drugi z wygłoszonych referatów dotyczył działań podejmowanych przez Policję w czasie prowadzonego śledztwa w sprawie zabójstwa. Zdaniem insp. Marka Dyjasza, ofiara i jej rola w przestępstwie stanowi dla Policji materiał wyjściowy do ukierunkowania śledztwa. Najistotniejsze jest ustalenie cech wynikających z relacji ofiara-sprawca, tj. kim była ofiara dla sprawcy, jakie więzi łączyły obie osoby, jak ofiara zachowywała się przed i w trakcie przestępstwa. Ustalenie tych elementów przyspiesza ustalenie sprawcy zabójstwa i wyjaśnienie motywów jego działania. Z doświadczeń jednak wynika, że nie ma dwóch takich samych zabójstw, ani pod względem zachowania się sprawcy i ofiary, ani pod względem okoliczności wiktymizacyjnych.

     Nie można zatem stworzyć stałego algorytmu postępowania Policjanta prowadzącego śledztwo w przypadku zabójstwa, oprócz takich czynności jak: charakterystyka ofiary i oględziny miejsca zdarzenia. Oględziny miejsca zdarzenia mają dla prowadzenia śledztwa zasadnicze znaczenie: popełnionych na tym etapie błędów nie da się później naprawić.

     Dwa przytoczone przez insp. Dyjasza przykłady zabójstw na tle rabunkowym dokonanych w Warszawie, tj. zabójstw 9 starszych kobiet (październik 1998 – luty 1999 r.) oraz zabójstwa 4 osób w siedzibie Kredyt Banku (3 marca 2001 r.) potwierdziły wcześniej wyrażaną opinię na temat braku możliwości zastosowania książkowego wytłumaczenia co do zachowania się sprawców. Z tego powodu tak ważna jest współpraca prawników, psychologów i Policji, którzy analizują informacje o ofierze z różnych punktów widzenia. Zebranie tych informacji pozwala szybciej scharakteryzować ofiarę zabójstwa i przez to wytypować jego sprawcę. 

     W dyskusji uczestnicy wskazywali na nieskuteczność obecnego systemu postępowania organów ścigania w sprawach dotyczących przemocy w rodzinie, polegającego na zakładaniu Niebieskich Kart. Inspektor Dyjasz wyjaśnił, jakie trudności napotyka Policja. O prawdziwych relacjach łączących późniejszą ofiarą ze sprawcą wiedzą tylko te dwie osoby. Przemoc domowa to dramat, który dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Z kolei bliscy ofiar nie chcą zgłaszać faktu zaistnienia przestępstwa na Policję lub wycofują wnioski o ściganie ponieważ często myślą, że sprawca się poprawi. Dopóki zatem nie będzie istniał model współpracy między Policją a ofiarą przemocy domowej, dopóty Policja nie będzie w stanie pomóc.

     Nawiązując do wypowiedzi insp. Dyjasza, dr Waluk wskazała na potrzebę przeprowadzenia szkolenia Policji w zakresie mediacji w rodzinie – szkolenia, jakie Polskie Centrum Mediacji zorganizowało dla kuratorów sądowych.

     Główny wniosek, jaki wypłynął z dyskusji to wskazanie potrzeby współpracy pomiędzy rożnymi instytucjami, z uwagi na to, że ofiary przemocy w rodzinie pozostają same ze swym problemem. Organy państwowe, organizacje pozarządowe powinny wspierać Policję, sąd i Prokuraturę w tym zakresie, bowiem – jak podkreślił dr hab. Zbigniew Lasocik – duża liczba zabójstw na tle emocjonalnym to klęska instytucji społecznych, które w odpowiednim momencie nie zadziałały. Dr Jan Malec wskazał na konieczność podejmowania pracy ze sprawcami zabójstw w jednostkach penitencjarnych oraz stworzenia na wzór niemiecki zespołów składających się ze specjalistów do spraw przemocy w rodzinie, którzy po interwencji Policji długofalowo zajęliby się rodziną. Ppłk SW mgr Andrzej Majewski wyraził pogląd, że w przypadku przemocy w rodzinie tylko praca z całą rodziną może przynieść efekty. 

     Pani Julita Turyk, Prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Południe wskazała, że wiktymolodzy powinni podjąć badania nad relacją między ofiarą a sprawcą zabójstw usiłowanych, zwłaszcza tych, w których przemoc domowa miała charakter przemocy psychicznej, trudnej do wykrycia i udowodnienia przez organy ścigania.

     Na koniec prof. dr hab. Andrzej Rzepliński wyraził przekonanie, że po pierwsze, polityka kryminalna w zakresie zabójstw powinna zmienić się w ten sposób, by zapobiegać zabójstwom na tle emocjonalnym zwłaszcza, że potencjalny sprawca jest znany, nierzadko zapowiada, ze zabije bliską osobę. W takich sytuacjach służby socjalne mają wiele do zrobienia. Społeczeństwo musi mieć pewność, że założenie Niebieskiej Karty przyniesie określony skutek. Słuszne wydaje się zatem przyjęcie standardów z Genewy, gdzie interwencja Policji oznacza interwencję specjalistów od przemocy domowej (w tym psychologa) oraz podjęcie działań przez służby społeczne. Po drugie, Profesor Rzepliński wskazał na stopniowe pojawianie się nowej kategorii potencjalnych ofiar na tle rabunkowym, tj. osób starszych. Zapobieganie tego rodzaju przestępstw to z jednej strony prowadzenie odpowiedniej polityki przez banki, z drugiej stworzenie przyjaznych warunków w mieście dla osób starszych.  

     W drugiej sesji zatytułowanej „O bliskich ofiar i sprawcach zabójstw” referat pt. „Czy możliwa jest mediacja pomiędzy sprawca a rodziną ofiary?” wygłosiła prof. dr hab. Dobrochna Wójcik z Zakładu Kryminologii PAN oraz Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. Następnie dr Janina Waluk, Prezes Polskiego Centrum Mediacji oraz Pani Katarzyna Rzempołuch, kurator sądowy dla osób dorosłych z VIII wydziału Karnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa przedstawiły dwa przypadki mediacji przeprowadzonych w sprawach o zabójstwo. Na koniec dr Jan Malec, wiceprzewodniczący Fundacji Pomocy Ofiarom Przestępstw wygłosił referat pt. „Wywiady z bliskimi ofiar zabójstw – wyniki badań”.  

     Profesor D. Wójcik podkreśliła, że od początku lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia coraz więcej jest zwolenników stosowania mediacji nie tylko w przypadku drobnych przestępstw, ale także przestępstw agresywnych. Przeprowadzone badania wskazały, że wyniki mediacji są pozytywne i nie zależą od rodzaju przestępstwa. Mediacja według Nielsa Chriestie to sposób rozwiązania konfliktu powstałego między ofiarą i sprawcą wskutek zaistnienia przestępstwa. Sposób jego rozwiązania zostało niejako zawładnięte przez państwo. Mediacja natomiast to zwrócenie jego rozwiązania stronom. Mimo wskazania pewnych okoliczności, które w oczywisty sposób wykluczają prowadzenie mediacji (np. choroba psychiczna sprawcy, ograniczona poczytalność), istnieje szereg argumentów za przeprowadzaniem mediacji po wyroku. Podstawowym z nich jest to, że nie tylko sprawca pragnie wybaczenia, ale bliscy ofiary chcą sprawcy przebaczyć.

     Profesor Wójcik wskazała na nieprecyzyjność sformułowania art. 162 kkw, co stwarza możliwość dwojakiej interpretacji warunków udzielenia skazanemu przez sąd penitencjarny warunkowego przedterminowego zwolnienia: w pierwszym przypadku przepis ten oznacza, że sąd bierze pod uwagę wyniki mediacji przeprowadzonej przed wyrokiem, w drugi przypadku sąd bierze pod uwagę wyniki mediacji po wyroku.  

     Problemy w interpretacji przepisów powodują, że Polskie Centrum Mediacji – o czym w swoim wystąpieniu mówiła dr Janina Waluk – nie może według Ministerstwa Sprawiedliwości przeprowadzać mediacji po wyroku. Dzięki jednak zgodzie Dyrektorów Zakładów Karnych, takie mediacje się odbywają. Zdaniem dr Waluk, wszystkie przestępstwa nadają się do mediacji i w tym względzie nie powinno być ograniczeń. Ważna jest zgoda obu stron.

     W dalszej części swojego wystąpienia dr Waluk przedstawiła wspólnie z Prezesem Fundacji Sławek – Panem Markiem Łagodzińskim okoliczności trwającej mediacji po wyroku w sprawie o zabójstwo.  

     Kolejny przypadek mediacji po wyroku przedstawiła kurator Katarzyna Rzempołuch. Pomimo braku ostatecznego pojednania stron, podjęcie mediacji skutkowało poprawą relacji w rodzinie, w której doszło do zabójstwa. Mediacja to możliwość wypowiedzenia się bliskich ofiary na temat dramatu, który przeżyli, nawiązania zerwanego kontaktu między bliskimi. Przypadek ten wskazał na istnienie potrzeby opieki instytucji społecznych nad takimi rodzinami.  

     Dr Jan Malec w swoim wystąpieniu przedstawił wyniki przeprowadzonych wywiadów z bliskimi ofiar zabójstw*. Podczas rozmów poruszył m. in. takie problemy jak: emocjonalne ustosunkowanie się respondentów do sprawców, ocena wymierzonej kary oraz sposobu wykonywania kary pozbawienia wolności, a także ocena możliwości mediacji ze sprawcą. Badania wykazały, że bliscy ofiar zabójstw uważają, że sprawcom wymierzono zbyt niskie kary, w większości opowiedzieli się za stosowaniem kary śmierci i ciężkimi warunkami odbywania kary pozbawienia wolności. Mimo to, blisko 25% bliskich ofiar zabójstw zadeklarowali chęć rozmowy ze sprawcą i uczestnictwa w mediacji, podczas gdy większość sprawców nie chce rozmawiać z pokrzywdzonymi.

     Dr Malec wskazał, że zaledwie 20% bliskich ofiar zabójstw otrzymało jakąkolwiek pomoc (prawną, psychologiczną, materialną). Dlatego w momencie przyznania się sprawcy do popełnienia przestępstwa, Prokurator powinien zapytać, w jaki sposób sprawca może zadośćuczynić rodzinie ofiary. Realizacja idei sprawiedliwości naprawczej, a nie odwetowej służy ofiarom przestępstw i ich bliskim.  

     W trakcie dyskusji dr Janina Waluk zwróciła uwagę na potrzebę profilaktyki w zakresie rozwiązywania konfliktów bez przemocy, np. poprzez organizowanie zajęć z dziećmi (takie zajęcia Polskie Centrum Mediacji zorganizowało w 2002 roku).

     Dr Waluk nie podziela obaw związanych z wykorzystywaniem mediacji przez skazanych do uzyskania przedterminowego warunkowego zwolnienia. Podkreśliła, że w czasie mediacji następuje przemiana w człowieku, który stając twarzą w twarz z pokrzywdzonym zaczyna rozumieć, jaką krzywdę wyrządził drugiemu człowiekowi. Jednak mediacja to instytucja przeznaczona głównie dla pokrzywdzonego, który ma potrzebę wypowiedzenia się i bycia wysłuchanym, zrozumienia motywów działania sprawcy i  przebaczenia mu, dzięki czemu może odzyskać spokój i równowagę psychiczną.

     Następnie głos w dyskusji zabrał dr Teodor Bulenda, którego zdaniem instytucja mediacji została niewłaściwie uregulowana przez ustawodawcę: zarówno w kk, jak i w kkw udział sprawcy w mediacji może łączyć się z uzyskaniem przez niego określonych korzyści, tj. nadzwyczajnego złagodzenia kary, warunkowego umorzenia postępowania czy warunkowego przedterminowego zwolnienia. Co więcej, nie istnieją obecnie możliwości skutecznego egzekwowania wykonania przez sprawcę warunków zadośćuczynienia, jakie zostały określone w czasie mediacji.

     Na problemy związane z uregulowaniem prawnym mediacji wskazała także Profesor D. Wójcik, która wyraziła nadzieję, że wkrótce w kpk znajdzie się przepis zakazujący przesłuchiwania mediatora w związku z faktami, z którymi zapoznał się podczas prowadzenia mediacji. Podzieliła pogląd dr Bulendy o konieczności właściwego zabezpieczenia wykonania zadośćuczynienia przez sprawcę.

     Kurator Katarzyna Rzempołuch wyraziła przekonanie, że istotą mediacji jest prawo wypowiedzenia się pokrzywdzonego i nawet jeśli nie dojdzie do wybaczenia, to możliwość ta przynosi bardzo pozytywne skutki. Jednocześnie podkreśliła, że zabezpieczenie wykonania warunków ugody zawartej w wyniku mediacji jest możliwe poprzez zapisanie tych ustaleń w nałożonych na skazanego przez sąd obowiązkach w przypadku zastosowania przedterminowego warunkowego zwolnienia. Nad ich wykonaniem czuwałby, jak ma to miejsce obecnie, kurator sądowy. Co więcej, konieczne jest wprowadzenie takich przepisów prawnych, które zezwalałyby na przeprowadzanie mediacji kuratorom sądowym oraz policjantom.

     Zamykając obrady, dr hab. Zbigniew Lasocik zapowiedział zorganizowanie VI konferencji na temat zabójstw, tym razem poświęconej problematyce społecznej.

 

Sprawozdanie pobrano ze Strony Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji 

 

http://old.ipsir.uw.edu.pl/images/spacer.gif